Łapino Papiernia - Kolbudy jaz wodny - Łapino Papiernia
- Niestępowo (Stara Piła) - Łapino Papiernia
max. 16 km
wydłużenia do Pręgowa
urozmaicony, dużo podjazdów i zjazdów
Łapino
Niestępowo (niedziela nieczynne)
Według Przewodnika Województwo Gdańskie Franciszka Mamuszki z 1963 roku linia kolejowa z Pruszcza Gdańskiego do Kartuz jest najpiękniejszą w województwie. Zgadzamy się z tym całkowicie! Linia biegnie wzdłuż rzeki Raduni, która na naszym krótkim odcinku dwukrotnie tworzy sztuczne zalewy. Mijamy dwa obiekty hydrotechniczne oraz zabytkowy dwór i papiernię. Całość uzupełniają łąki, lasy i pola.
Oprócz rzeki, drugą charakterystyczną rzeczą jest granica. A w zasadzie była granica pomiędzy Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem. Dlatego też do zobrazowania trasy użyliśmy przedwojennych map.
Na mapie oznaczony mamy przybliżony kilometraż linii biegnący od Pruszcza Gdańskiego. Przy torach można go odczytać na białych słupkach hektometrowych - cyfra u góry oznacza kilometry, a dolna setki metrów.
Część południowa trasy
Wycieczkę rozpoczynamy w Łapinie w Starej Papierni (1). Istnieje możliwość pozostawienia samochodów. Od przystanku PKS w Łapinie jest około 1300m. Po krótkim przeszkoleniu (regulamin, sygnały) uczestnicy zajmą miejsca na drezynach. Następnie wyjedziemy z bocznicy zakładowej. Po przestawieniu zwrotnicy i wyjechaniu na szlak ruszamy w kierunku Kolbud.
Tuż po wyjeździe z zakładu po lewej stronie rozpościera się ładny widok na sztuczny zbiornik wodny zakończony elektrownią wodną. Po kilkuset metrach wjeżdżamy na stację w Łapinie. Po prawej stronie, na górce, dawny kolejowy budynek mieszkalny (zasłonięty budującym się domem)(2). A poniżej place składowe. Kiedyś stacja miała 3 tory. Dziś został tylko jeden. Budynek stacyjny po remoncie w roku 2004 stracił swój dawny wygląd. Pozostał tylko większy stacyjny budynek mieszkalny oraz toalety i dawny chlew (3). Na terenie stacji znajdowała się również wieża ciśnień. Do dzisiaj nie pozostał po niej ślad.
Po wyjechaniu ze stacji mijamy rzekę Strugę odprowadzającą wodę z Jeziora Łapińskiego (4) i po prawej stronie widzimy stary park przypałacowy z odbudowywanym budynkiem pałacu oraz pomieszczeniami gospodarczymi, w których obecnie znajduje się placówka Caritasu (5). Po lewej stronie resztki zabudowy gospodarczej pałacu.
Wyjeżdżamy na otwartą przestrzeń. Przystanek kasztanowiec, sklep w Łapinie lub elektrownia wodna (6). Trzy nazwy tego samego miejsca. Niektóre grupy idą zwiedzać elektrownię wodną wybudowaną w latach 1925-1927 (7). Po lewej stronie osiedle Hajduczek. Na wprost duże hale zakładów kosmetycznych Ziaja (9).
W tym miejscu obowiązkowo łączymy drezyny oraz przypominamy zasady hamulcowym - czeka nas długi zjazd do Kolbud. W Kolbudach zatrzymujemy się na wysokości jazu wodnego (10). Jesteśmy prawie 15 metrów niżej! Po prawej stronie zakłady produkujące prefabrykaty betonowe - nasza dawna baza drezynowa. Po lewej jaz wodny. Jaz rozgałęzia wodę na 1450 metrowy kanał Radunii oraz rzekę. Prawie cała woda puszczona jest kanałem - zasili ona później elektrownię wodną w Bielkowie. Możliwość zwiedzania.
W tym miejscu zarządzamy standardowo powrót. Grupy mocno zmotywowane mogą jechać dalej do Kolbud lub Pręgowa.
Wracamy. Od tego miejsca tory zaczną się wspinać pod ostrą górkę. Widać Ziaję od drugiej strony i wijącą się Radunię, na którą na pewno nie zwróciliśmy uwagi jadąc w tą stronę. Mozolnie docieramy do Łapina, po przejechaniu stacji dotrzemy do miejsca startu.
Część północna trasy
Mijamy Starą Papiernię (1). Po lewej łąka, po prawej zabudowania papierni. Wzdłuż łąki biegła granica pomiędzy Wolnym Miastem Gdańskiem, a Polską. My byliśmy na terenie WMG, chociaż tory należały do PKP. Po wjechaniu do lasu od lewej strony dołączy do torów droga wysadzana starymi już brzozami. Biegnie nią szlak pieszy koloru czarnego. Za chwilę przetnie tory (15) i przez kładkę na Raduni podąży w kierunku Otomina. Na polanie często organizowane są ogniska. W tym miejscu podobno w okresie międzywojennym odbywały się pokazowe obozy niemieckiej młodzieży. Ruszamy dalej. Za chwilę miniemy przepust (16) z bezimiennym strumieniem wpadającym za chwilę do Raduni. Planowany jest tutaj przebieg przedłużenia południowej obwodnicy Gdańska. Być może będziemy kiedyś mieli dach, znaczy estakadę nad głową. Od tego miejsca zaczyna się ostry podjazd. Warto patrzeć na bieg Raduni. W momencie gdy Radunia zbliży się mocno do toru (17), będzie miejsce gdzie wyjedziemy z terenu Wolnego Miasta i wjedziemy do Polski.
Na górze pierwszy postój przy asfaltowej drodze. Niestępowo. Po prawej stronie sklep (18). Przystanek Niestępowo był 300 metrów dalej (19). Zachowała się murowana wiata. Nie ma go zaznaczonego na mapach, gdyż w okresie międzywojennym nie funkcjonował. Po prawej stronie widać nasyp oraz kratownicowy most na Raduni na linii Stara Piła - Gdańsk Kokoszki, a do 1945 roku Wrzeszcz. My jednak jedziemy dalej, aż zatrzyma nas mocno zapiaszczony przejazd (20). W tym miejscu tory przegrywają z naturą i złomiarzami. Dalej można pójść jedynie pieszo... Za przejazdem po prawej znajduje się wiadukt na linii do Kokoszek (21), i ostatni przejazd (22) przed stacją Stara Piła (23). Zachował się układ torowy oraz budynek stacyjny i malutka wieża ciśnień. Na końcu stacji (24) są pozostałości wiaduktu, który Niemcy wysadzili w 1939 roku z obawy przed polskim pociągiem pancernym (a właściwie artyleryjskim), który operował z Kartuz.